Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2018

Szybka aktualizacja i co ostatnio wyszło spod stopki maszyny

Obraz
Wiem, wiem, trochę mnie nie było, i szczerze mówiąc jeszcze trochę mnie nie będzie-na dobre przepadłam w szkolno-konkursowym wirze. Postaram się jednak coś tutaj robić, a jeśli nie tu, to na Instagramie, na który zapraszam. Dzisiaj z racji goniącego mnie czasu (książka do przeczytania na konkursik z polskiego :3) chciałabym pokazać i opisać Wam na czym aktualnie stoję w szyciu. Z "większych" rzeczy ostatnio uszyłam sobie dwie genialne spódnice. Wiecie-długość za kolano, ładne, grube materiały i jedne z moich ulubionych krojów(takich w stylu retro można powiedzieć). Jestem naprawdę z siebie dumna, może napiszę kiedyś coś o tym, chociaż nie do końca wpisuje się w tematykę bloga. Moja sukienka z 1797 roku też powolutku sobie powstaje. Gotowy jest cały stanik, nie licząc dziurek na wiązanie. Marszczenia z przodu wykończyłam i przyszyłam do przedniego panelu spódnicy. Zostały do zrobienia tylko te nieszczęsne dziurki, za które jakoś nie mam ochoty się zabierać :P, plisy z ty